-
Neapol '44. Pamiętnik oficera wywiadu z okupowanych Włoch wyd. 2022
Wysyłka w ciągu | 3 dni |
Cena przesyłki | 7.99 |
Dostępność | Mało 6 szt. |
Waga | 0.31 kg |
Kod kreskowy | |
ISBN | 978-83-8191-528-1 |
EAN | 9788381915281 |
DARMOWA DOSTAWA OD 299,00 ZŁ
Norman Lewis trafił do Włoch jako oficer komórki brytyjskiego wywiadu dołączonej do sztabu amerykańskiej 5. Armii. Młody Brytyjczyk nie spodziewał się, że rok później będzie wyjeżdżał z dziennikiem pełnym wspomnień o niezwykłym mieście i jego mieszkańcach.
Kiedy Lewis przybył do Neapolu, sytuacja - podobnie jak w reszcie kraju - poważnie się komplikowała. Kampania włoska trwała, Mussolini nie zamierzał się poddać, alianci wszędzie tropili faszystów, a cywile musieli zmierzyć się z problemami wojennej codzienności. Brakowało żywności, mafia rosła w siłę, a czarny rynek był jedynym ratunkiem dla głodnego miasta. Jednak neapolitańczycy, dla których jedzenie było ważniejsze nawet od miłości, wykazywali niezwykłą zdolność radzenia sobie w każdej sytuacji. W dniach poprzedzających wyzwolenie wyjedli wszystkie tropikalne ryby z miejskiego akwarium, a kiedy w nielegalnym obrocie pojawił się makaron, zorganizowali wyścigi w jedzeniu spaghetti.
Dziennik z rocznego pobytu młodego Anglika w Italii to galeria nietuzinkowych postaci i zapis niezwykłych zdarzeń z miasta, w którym ludzie pomimo wojny i okupacji żyli pełnią życia.
"My starzy, którzy pamiętamy wojnę we Włoszech, wiemy, że „Neapol '44" jest szczery i prawdziwy niczym czyste złoto. To książka, która ma wszystkie cechy skazujące ją wejście do kanonu - autentyzm, doskonałe pióro i magiczny urok, który sprawia, że nie można się od niej oderwać." Martha Gelhorn
"Norman Lewis był oficerem wywiadu, który nie umiał strzelać, wysłanym na wojnę, w której o bitwach dowiadywał się z plotek, stojąc w kolejce do kuchni. Jego dzienniki pokazują wojnę jako teatr absurdu i okrucieństwa, w którym śmierć jest zawsze przypadkowa, a cierpienie niezasłużone. Ten przepełniony ironią obraz wojny można śmiało porównać z „Paragrafem 22" Josepha Hellera - z tą tylko różnicą, że opowieść Lewisa jest autentyczna." Adam Leszczyński, „Gazeta Wyborcza"